W sumie czas mam, doświadczenie mam, ale nie jestem pewien czy moje pobudki są właściwe. Mianowicie zastanawiam się czy robiłbym to z czystego samarytanizmu, czy z podświadomej chęci bycia wyróżnionym zielonym kolorem i wyimaginowanej władzy łechtającej moje ego. Kocham tą grę, me english gud und shon, przeglądam to forum stanowczo za często, więc mógłbym równie dobrze pomóc. Z postami tylko ciężko, bo nie widzę nigdy potrzeby dodawania swoich opinii które nie odbiegają od reszty posterów na tyle, żeby o tym pisać, a z doświadczenia wiem, że ich liczba to ,,wyznacznik'' aktywności i zaangażowania. Tutaj Ilość > Jakość